środa, 23 lipca 2014

23/kropki na plaży



Hej!

Post jest iście wakacyjny. Morze, plaża, szum fal, morska bryza. Czego chcieć więcej?

Na dzisiejszą stylizację składają się błękitne spodenki i biała koszulka. Prosto, ale moim zdaniem z wyrazem.
Myślę, że pomimo klasycznego zestawu biel-błękit, nie jest on nudny. Spodenki są w białe groszki, z tyłu zapinane na suwak, a całość ozdobiona paskiem z kokardką. W takim układzie nie mogą być nudne! 
Do tego parę ozdób na nadgarstek, wygodne buty, by dojść do morza bez żadnych obtarć i oczywiście duża torba, która pomieści wszystkie niezbędne rzeczy.






Nie mam potrzeby malować się na plażę. Uważam, że trzeba dać buzi odpocząć od tych wszystkich kosmetyków, by mogła złapać trochę promieni. Jednak tym razem ozdobiłam oko miętową kreską, by podkreślić swój wakacyjny nastrój ;)


















Podczas odpoczynku od wylegiwania się na plaży, warto znaleźć trochę czasu, by przejść się brzegiem morza. Możemy tam znaleźć skarby - ja wydobyłam spod drewienek, muszelek, piachu, a nawet biedronek parę bursztynków. Warto ich trochę nazbierać, by później ozdobić np. świeczkę i wyjdzie nas to taniej niż zakupienie takiej gotowej. Ekonomicznie, praktycznie, a przy tym pojawia się duma z wykonania własnej pracy!




***
koszulka - camaieu, spodenki - fishbone, strój kąpielowy - h&m, bransoletki - Sopeppermint, buty - ccc

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz